Niedzielny przebłysk światła...
Przyjaźń Maćka ze Stefanem nabrała nieco negatywnego zabarwienia. Przez ostatnie trzy dni panowie - nomen omen - drą koty :)
Z czarnego futra można już robić poduszkę do igieł... więc ograniczam niekontrolowane spotkania chłopaków... Przezabawnie wyglądają natomiast ich rozmowy przez szybę tarasową... dwóch bokserów na konferencji prasowej :)
jorg23 2013-07-17
taaaaaaaaaaaaaaaaaa...hm tak to już z chłopakami...jest...czy ja się temu dziwię????chiba ..nie