jak bylem w warsztacie. A ze nie bylo gdzie wstawic to wkrecila je w imadlo.
meister 2014-07-02
A propos Julki.. Pewnego razu czyscilem prety w imadle, w warsztacie. Przyszla Julka i mowi, ze chce wyczyscic drewniane klocki papierem sciernym. Dostala papier i zaczela czyscic je na podlodze. Pyta: - Dziadek, kiedy mi dasz imadlo.. A ja mowie: - Za 10 min. Ale Julka nadal czyscila na podlodze. Po chwili mowi do mnie: - Dziadek, czy ty sobie wyobrazasz jak to jest niewygodnie bez imadla ?