tuurma 2010-06-15
moje lawendy zmarzły w zimie, uchowały się jakieś tycie egzemplarze, które rosły przysłonięte innymi bylinami, więc z kwiatami krucho, zresztą moje nigdy tak obficie nie kwitną, za dużo u mnie cienia na te kochające słońce krzewinki