Stojąc nad grobem z pochyloną głową
łzy z twarzy dyskretnie osuszam,
chociaż płyta kamienna jest gruba
kroplami łez ją rozkruszam.
Chcąc dotrzeć do nich głęboko
chociaż na chwilę przytulić
zaśpiewać kołysankę,
do snu wiecznego utulić.
Tak bardzo za nimi tęsknię
i wciąż mi ich bardzo brakuje
chociaż wiem że są ze mną
bo ich miłość czuję.
Dzisiaj patrząc na mogiłę
która kryje ich ciała
wiem że są razem szczęśliwi,
a dla nas, pamięć o nich została.
(Neil-)
A choć ich życia płomień zgasł,
To myśli o nich
Są przecież w nas.
Maria Czerkawska „Zaduszki” [fragm.]
dodane na fotoforum:
spider6 2015-11-02
"Pokaż mi rozstaje dróg,
gdzie wiara krzyżuje się z nadzieją.
Gdzie zraniony ptak
rozdziera cisze martwym krzykiem.
Gdzie pochyłe drzewo
wskazuje źródło wartości.
Zaprowadź mnie
do miejsca wrażliwości,
gdzie będę mogła
wtopić się w tło wydarzeń..."
Pozdrawiam cieplutko
i życzę miłego dnia
elli4 2015-11-02
Witam Marylko ....Pogodnego spokojnego dnia tobie życzę i ciepłem serca pozdrawiam ..
oskos12 2015-11-02
Życzę miłego, pogodnego dnia...niech spoczywają w spokoju
bryza 2015-11-02
Przepiękna całość , wiersz bardzo wzruszający .... pozdrawiam Marylko i diś również wszystkim zapalam światełko (*)