Krakowski Rynek Główny
Przejażdżka dorożką przez nocny Kraków została opisana w wierszu K. I. Gałczyńskiego Zaczarowana dorożka.
Według Mistrza Konstantego "…to nie jest nic takiego dorożkę zaczarować ,zaczarowana dorożka , zaczarowany dorożkarz,zaczarowany koń".
dodane na fotoforum:
madu02 2018-04-27
Tylko to była dorożka /dyskretny pojazd i dyskretny dorożkarz/ a nie karoca. Koń był przykrywany czule wełnianym kocykiem a nie okapiony złotem i purpurowymi k#$%!sikami...ech gdzie te czasy...
ewusia 2018-04-27
Królewskie miasto i królewskie powozy,
jadąc którymi można się poczuć po królewsku.