Stojąc nad grobem z pochyloną głową
łzy z twarzy dyskretnie osuszam,
chociaż płyta kamienna jest gruba
kroplami łez ją rozkruszam.
Chcąc dotrzeć do nich głęboko
chociaż na chwilę przytulić
zaśpiewać kołysankę,
do snu wiecznego utulić.
Tak bardzo za nimi tęsknię
i wciąż mi ich bardzo brakuje
chociaż wiem że są ze mną
bo ich miłość czuję.
Dzisiaj patrząc na mogiłę
która kryje ich ciała
wiem że są razem szczęśliwi,
a dla nas, pamięć o nich została.
(Neil-)
A choć ich życia płomień zgasł,
To myśli o nich
Są przecież w nas.
dodane na fotoforum: