Zamek
Z miastem tym związana jest legenda o niezwykłej miłości króla Kazimierza Wielkiego i pięknej Żydówki Estery.
Jej wypadki toczyły się w romantycznej scenerii Kazimierza nad Wisłą.
Tak wielką miłością zapałał do czarnowłosej Estery król Kazimierz, że zabrał ją do swego zamku na wzgórzu.
A z czasem wybudował dla niej osobny zamek w niedalekiej Bochotnicy.
A potem jeszcze z wdzięczności za to, że powiła mu dwóch dorodnych synów, Niemira i Pełkę, nakazał swoim architektom wznieść w miasteczku piękną synagogę, aby Estera i jej współwyznawcy mieli gdzie się modlić.
Tutejsi żydzi określali Esterę żydowskiej królowej. Byli dumni
z pozycji, jaką zajmowała u boku słynnego władcy, co zastał Polskę drewnianą, a zostawił murowaną.
Z netu
dodane na fotoforum: