U nas jesien zadomowila sie na dobre...W dodatku Anielka rozchorowala sie.Niedawno wrocilysmy od lekarza.Cala poprzednia noc nie spalysmy,bo Niunka goraczkowala,meczyl Ja kaszelek,zatkany nos i w dodatku wymioty:(Teraz odsypia Bidulka moja...Podalam Jej lekarstwa,no i trzeba przeczekac.Zycze udanego dnia!
gosiaj 2011-10-05
Witam:)To nie wesolo!!!U mnie to samo tyle ze Nadia nie wymiotuje,ale tez juz mam dostyc bo do tego wszystkiego dochodza jeszcze swedzace dziasla.Milego dnia i wracajcie do zdrowia:)
izulek 2011-10-05
Uuuu to współczuje...a jak u Was z lekarzami?jest po co chodzić?bo u nas to tylko paracetamol:(masakra jakaś..
zdrówka życzę...
jarmina 2011-10-05
heyka to Wam miłego dzionka no i mam nadzieję ,że z małą będzie już lepiej...
kikita 2011-10-05
Ojojoj,moja synowa...biduleńka :( tak mi przykro,ach te choróbska okropne,atakują najsłabszych.
Ucałowanka dla Anielci cieplutkie :***
Zdrowiej Kruszynko !!!