Bartek (a właściwie: Bartłomiej Kolbusz)\"Burego misia\" prowadzi od dziesięciu lat. Wcześniej lokal pod nazwą \"Miś\" był w rękach jego rodziców. Gdy zaczął podupadać, interes przejął syn.
Jego rzeźby są unikatowe. Każda powstaje w jednym jedynym egzemplarzu, mającym swoją sygnaturę, serię, nazwę i tytuł. Na przykład, stojący przed warszawską Giełdą Papierów Wartoścowych byk - Taurus Bioindustrialis czy też Hydrohefaistos 002, Octopus lewitae albo Birrator.
Czytaj więcej na https://facet.interia.pl/po-godzinach/news-bury-mis-czyli-po-drugiej-stronie-kroliczej-nory,nId,640147#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome
dodane na fotoforum: