Przypadek.....

Przypadek.....

Razu pewnego samochodem jechał ksiądz. Widząc idącą chodnikiem zakonnicę zapytał, czy ją podwieźć. Zakonnica się zgodziła. Gdy wsiadła do samochodu, jej habit część nogi odsłonił, a była to noga piękna i ponętna nadzwyczaj. Wzrok księdza na nodze się zatrzymał i niewiele brakowało, aby wypadek spowodował. Po odzyskaniu kontroli nad pojazdem ręka księdza opadła na nogę siostry, a ona zapytała:
- Bracie, czy pamiętasz psalm 129?
A on rękę zabrał i przepraszać począł. Jednakowoż, gdy biegi zmieniał, ponownie ręka jego na nodze jej spoczęła. A ona ponownie zapytała:
- Bracie, pamiętasz psalm 129?
A on zawstydził się i ponownie przeprosił. Zatrzymali się u bram klasztoru, a ona podążyła do środka. On zaś Pismo otworzył i przeczytał psalm 129:
- "Idź dalej przed siebie i szukaj, w górze czeka cię nagroda."

jaworr

jaworr 2011-01-13

Wieczorne spojrzenie...a zarcik super.....
pogodnego czwartku zycze.....:)

aam57

aam57 2011-01-13

:))))))))))

karin24

karin24 2011-01-13

pozdrawiam serdecznie rankiem:)

elza100

elza100 2011-01-13

Ha ha dobre :-))

brego

brego 2011-01-13

...;))))))))))))))))))))...dobre :)))

alusia0

alusia0 2011-01-16

.....a to pewnie kara dla księdza za to że nie wszystkie psalmy czytał...

dodaj komentarz

kolejne >