J. Tuwim "Rwanie bzu"
Narwali bzu, naszarpali,
Nadarli go, natargali,
Nanieśli świeżego, mokrego,
Białego i tego bzowego.
Liści tam - rwetes, olśnienie,
Kwiecia - gąszcz, zatrzęsienie,
Pachnie kropliste po uszy
I ptak się wśród zawieruszył.
Śmiechem się bez zanosi:
A kto cię tutaj prosił?
A on, zieleń śpiewając,
Zarośla ćwierkiem zrosił.
Głowę w bzy - na stracenie,
W szalejące więzienie,
W zapach, w perły i dreszcze!
Rwijcie, nieście mi jeszcze!
kultura 2018-05-12
Pachnie z oddali _ :)
znana 2018-05-12
Miłego, słonecznego weekendu - serdecznie pozdrawiam:)
W Maju - cuda się zdarzają,
W Maju - ludzie się kochają,
Kwiaty kwitną - pszczoła lata,
A Amorek figle płata......:)))