Pewien spacerowicz obserwował wędkarza. A temu - ryba brała. Wyłowił wielkiego karpia, chyba ze 4 kg, zdjął z haczyka i wypuścił. Złowił mniejszego karpia, na oko - 1,5-2 kg. Wypuścił. Złowił rybę - mniej więcej 70 dag - wypuścił. Wreszcie złowił małą płotkę - zaraz zabił i schował.
- O co chodzi, dlaczego wypuścił pan takie piękne sztuki a zostawił tę marną płoteczkę?
- Widzi pan, ja nie mam takiej dużej patelni.
Ten Kormoran z pewnością ma ogromną patelnię!
dodane na fotoforum: