marcia7 2013-01-10
no Aleks studiuje gazete moze znajdzie coś za grosze :P
igoruss 2013-01-11
No ciotka dobrze widzisz, do zasypiania jeszcze ciągnie "cycy", chyba by nie zasnął chociaż narazie nie próbowaliśmy :P
igoruss 2013-01-11
Zrobił mu się naczyniak jakieś dwa miesiące temu, taki krwisty "pieprzyk" wielkości główki od szpilki widać go nawet na zdjęciu z nocnikiem.. Igor przecierał oko i go urwał krew leciała okropnie..z takiej maleńkiej ranki no szok :/ Godzine leciała i nic nie ustępowało i wkońcu zszyli na pogotowiu.
A z nocnikiem mieliśmy to samo, bał się bez pampersa ale wkońcu sie przekonał bo nie dawałam mu życ hehe :)
igoruss 2013-01-13
W sumie u nas tez nie jest źle, miał pare razy jakiegoś guza czy siniaczka ale do przedwczoraj nie trzeba było interwencji lekarza..jak roztarł tego naczyniaka to chyba w 15 min się zebraliśmy na pogotowie bo tak mocno leciała krew. W sumie to mieliśmy i tak jechać skonsultować któregoś dnia z lekarzem tego naczyniaka bo wyskoczył mu tak z nienacja i szybko rósł :/ no nic dobrze,że tak sie skończyło bo troche miałam przez to stresu..
igoruss 2013-01-13
hehe to nawet nie wiedziałam że moja mamcia Ci "życie uratowała" :) I nie tylko Ty masz syndrom białego fartucha, mi też zaraz kolana miękną.. A nasz mały dostał znieczulenie i spał godzine, a 3 godziny był jak na głupim jasiu.. bo nawet nie dał się dotknąć ani obejrzeć tylko płakał i sie wyrywał :)