justa3 2009-02-20
Witaj fany domeNa rogu przejścia domek stał
Drewniany...pochylony.
W nim zamieszkiwał pewien drwal
Co biedę...nędzę miał.
Miał on córeczkę piękny kwiat
Co siedem latek miała.
Dla niej pracował...
Dla niej żył...
W niej widział cały świat.
Lecz gdy skończyła 16 lat
Rzuciła ojca swego,
Rzuciła swój rodzinny dom
Gdzie matka zmarła jej.
Teraz daleko bawi się...
Bawi się na całego,
A w domu smutek...
W domu żal....
ojciec nie może rozumieć tego.
Czy kiedyś jeszcze stanie w drzwiach?
Czy kiedyś jeszcze spojrzy mu w twarz...
...ta jego córeczka ukochana?
Ale taka niewinna i taka szczęśliwa...
A nie życiem zmarnowana...
k z wiąsku z tym wierszyk dlaciebie