piwolub 2011-04-23
Po drugiej stronie tej betonowej klatki, tam gdzie jest przystań, złowiłem największego bolenia w swoim życiu - całe 87cm i 6.40kg wagi. Walnął pażdzierniku 2008r w woblera własnej roboty. Kawał smoka ! Do dziś zapewne goni drobnicę.