"Czas był wiosenny o świtaniu.
Kwietniowy dzień dźwigał się pomału z legowisk mroków i mgieł jako ten parob, któren legł spracowany, a nie wywczasowawszy się do cna zrywać sie ano musi nade dniem, by wnetki imać się pługa i do orki brać. Poczynało dnieć.
Ale cichość była jescze całkiem drętwa tyle jeno, co się rosy kapały rzęsiście z drzew..."
danka 2010-04-20
Antoni Czechow
Bogaty - to nie ten, kto ma dużo pieniędzy, lecz ten, kto może sobie pozwolić na życie wśród uroków, jakie roztacza wczesna wiosna.