Beczka już czeka, smoła wrze.
Zbieraj się Pinokio, bo już dosyć się nakłamałeś.
Właściwie to ty jeszcze odróżniasz fikcję od rzeczywistości?
elba50 2014-12-07
No przecież kasztanowy Pinokio nie kłamie.
On wierzy w ten swój wydumany świat.
Jak dziecko ma wymyślonego przyjaciela, którego tylko ono widzi, rozmawia z nim, bawi się z nim, podróżuje po świecie itd. to mówimy, że z tego wyrośnie.
Hahaha...kasztan niestety z tego nie wyrósł.
Karać za to czy współczuć???
Jednak trzeba mu współczuć, bo to jak sam o sobie mówi, jest dorosłym facetem.
Dodam tylko, że z rozumkiem zagubionego przedszkolaka. :)))
misduch 2014-12-07
ale nochal mu rośnie i rośnie. A ja się do beczki przez ten nochal nie zmieści, to mnie Belzebub tak objedzie, że mi kopytko odpadnie.
elba50 2014-12-07
Kładziesz delikwenta do beczki stopami w dół, dajesz do wąchania kwiatuszek, coby jego nochol był podniesiony do góry, a potem depczesz kopytkiem tak jak ugniata się kapustę do kiszona.
Musi się zmieścić.
A jak nie to kilka razy z kopytka w durny łeb i sam się do beki schowa. :)))
Belzebub jeszcze pochwali. :)