echhhhhhhh nabiegałam się dzisiaj, żeby uchwycić to stworzonko. Latało z kwiatka na kwiatek, a ja za nim z moim aparatem...i w końcu dopadłam....na cynii:)
..posiedział tutaj troszeczkę (chyba nektar był szczególnie słodziutki) i nawet nie przeszkadzało mu, że zbliżyłam się z aparatem.... i mam...i mogę tez wstawić tutaj dla Was :)))
dorotka87 2008-07-31
Śliczne ujęcie :)
rendi 2008-07-31
Gratuluje Bogusiu wytrwalosci...ktos z moich ulubionych madrze napisal,iz fotografowanie uczy cierpliwosci...oplacilo sie..cudowne