czyli muzeum PRL-u w Rudzie Śląskiej...
Sklepik przyzakładowy z octem na półkach czy meble z tamtych czasów wywołują uśmiech na twarzach naszych Gości, którzy przypominają sobie swoją młodość spędzoną przy radiomagnetofonie grundig czy magnetofonie szpulowym.
Ci znacznie młodsi mają okazję zobaczyć jak wyglądało życie bez telefonów komórkowych i komputerów, zaglądając do szuflad i szafek, w których pełno przedmiotów codziennego użytku. Stary czajnik, pralka, puszki po kawie marago, klaser ze znaczkami czy „skarby” ukryte w barku nieśmiertelnej meblościanki wzbudzają entuzjazm zwiedzających bez względu na wiek.
adam24l 2019-02-08
Jeszcze nigdy tam nie byłem ale słyszałem o tym miejscu.Nawet w jednej z piosenek jest wspomniane to miejsce.
Ciekawy opis.
Miłego weekendu. Zapraszam do głosowania na top10 i Propozycje.
mpmp13 2019-02-09
Meblościankę mam nadal . Będzie ze mną do końca. Nie ma teraz takich pojemnych mebli jak "Białystok" .
(komentarze wyłączone)