A ja wolę
Na zielonej łące siedzieć
Niźli w szarym mieście
Które głuche jest
Na moje wołanie
Na mój niemy krzyk
Na moją samotność
Obojętne jest
Pójdę w połoniny
W roztańczone bujne trawy
Pod rękę razem
Z polnym wiatrem
Między szumem liści
Ukryte słowa dla mnie
Zanucę je głośniej
Niech popłyną dalej gdzieś
https://www.youtube.com/watch?v=ie2zXRV-mFI&NR=1