Jest taki zmierzch wśród grudniowych, szarych dni, kiedy w noc gwiazda lśni. Wigilii czas każe nam u stołu stać, łamać chleb, razem trwać.
A kiedy już ta pierwsza z gwiazd zaświeci nam spoza chmur, dzieje się cud, co w każdym z nas umie zburzyć jego własny mur.