https://www.youtube.com/watch?v=NguIpRFLM4M&feature=watch-vrec
Spotkałam Anioła. Tak... to na pewno był Anioł.
To... jak wyglądał, jak mówił, jak się poruszał...
Nawet sposób, w jaki dotykał mojej twarzy.
Każdym gestem przypominał Anioła...
Dopiero po chwili dostrzegłam w Nim tak na prawdę zakochanego, bezbronnego chłopca... który tak mocno trzymał mnie w objęciach, bo... tak na prawdę tylko przy Nim czułam się bezpieczna.
Bezpieczna, jak w ramionach Anioła.
Anioła, który każdego dnia oddychał tylko dla mnie...
myrazem 2013-01-11
... no monia ...ja tez spodkalam kiedys aniola ...wow...i juz wiecej nie chce go spotykac...hi hi tak jakos mi sie przypomialo....))
mam nadzieje ze wybaczysz mi te wspominki...))
A kolaz piekny ...mysle ze jeden z Twoich najlepszejszych oooo .)