W rzeczywistości jest bardzo niebieskie, malutkie. Znalezione dzisiaj, marzło pod jabłonią... Jakiego ptaszka? Pleszka znosi niebieskie, ale niepstrokate. Czytając o zdolnościach kukułek do znoszenia różnych jaj, myślę, że to właśnie ona podrzuciła pleszkom do gniazda kopię ich jaja, ale właśnie pstrokatą ;)
Czekam na propozycje co do rodzica tego bobasa :)
I jeszcze jedno- przygarnął ktoś kiedyś jajo i wie jak je "wysiedzieć"? ;))
okasia 2010-04-14
ja często widywałam takie jajeczka właśnie tak porzucone... na kukułcze to trochę chyba za małe... może sikorkowe???
a jak wysiedzieć - oj, chyba małe szanse.... inkubatorek by się przydał...
iksmen 2010-04-14
trzymaj w rekach i dmuchaj ;) a dowiesz sie napewno