chrisny 2011-06-19
z balkonu gdzie mieszkalem moglem obserwowac postepy budowy kazdego dnia
roslem ja i rosl kosciol
ubywalo tylko sadow w okolicy ,gdzie sie chodzilo na grande na jablka ,gruszki przed religia :D
pozniej zostala nam jzu tylko rzeka Dlubnia i cierniki jakie tam w niej plywaly