podczas spaceru brzegiem zalewu elektrowni " ktoś" mnie obserwował.Krył się w wysokich topolach i gęstwinie liści . Trudno było pstryknąć fotkę . Po chwili okazało się ,że to wona siwa.>>>
iwatoja 2019-06-09
Trochę dziwnie to brzmi ale widocznie czuła się zagrożona. Pozdrawiam:)
andaba 2019-06-09
Chyba młoda, z takim jasnym brzuszkiem?
halka 2019-06-09
Może to młoda wrona i chciała się z Tobą bawić w chowanego:)
wydra73 2019-06-09
"Wony" tak mają- śledzą wszystkich.
wojci65 2019-06-09
U mnie rzadkość!
eewaa55 2019-06-10
u mnie ich dużo na osiedlu lub działkach:))
styna48 2019-06-10
Fajnie się w cieniu schowała.
dodaj komentarz
kolejne >
archiwum
ulubieni
+ dodaj doulubionych
[?]