Żeby nie było, iż w piekiełku niekłańskim tylko są same dziwne skały i diabołki, to zobaczcie - ten grab ma ponad 200 lat, tuz obok rośnie równie leciwa sosna. O spozierajacym na mnie grabie nie wspominam, bo to młodzian. Nie warto mu poświęcać większej uwagi... ale ten w głębi, wielki, rozłożysty z dziatwą u boku - ledwie zmieściłam w kadrze.
C.D.N.