https://www.youtube.com/watch?v=tenVRLqRCUk
Wrzesień mokry od wrzosów
I czerwony od ognisk
Otula płaszczem góry
Podobne zmierzchem do pochodni.
Pod oknami różowe astry
Ciepłe zboże pod dachami stodół
Coraz niżej spadają gwiazdy
Coraz dłużej siedzimy w domu.
Rzekami tratwy liści
Potokami łódki z żołędzi
Wrzesień rękawem wichury
Owce do zagród naszych pędzi.
Jeszcze świat do zimy nie gotów
Jeszcze śpią w nim czerwone gusła
Na połoninach, na skotniach do powrotu
Gotuje się zapóźniony mustang.
ania73 2009-09-24
..i jak pomyslowo:)dzieki Edytko:)
dream13 2009-09-24
już ją widać ...ale to dobrze , że już jest ona jest piękna i klimatyczna... w fajny sposób oznajmiłaś o niej :)