Patrick niepocieszony:(......oczywiscie jak wakacje to wstaje jak jeszcze szaro na dworze i gra.....a jak szkola to musze go budzic....oczy czerwone...mowi,ze to dlatego,ze go budze...jakby sam sie obudzil to by nie byl zmeczony:)....no ale pojechal....na 3 godziny dzis...nowa szkola,nowe zwyczaje,duzo numerow do zapamietania,planow itp itd......autobus odjechal a matka sie rozplakala:)
tinka 2010-08-17
Przepisik juz dodalam..pozdrawiam:)
lulka1 2010-08-17
Witaj :) ...wczoraj groźnie powiało i wysoko pioruny waliły ale o dziwo ominęło nas piekło i żadnych szkód nie było za to kilka dni temu była taka burza ,że miałam pietra i mokry sufit .