jakie bylo moje zdziwienie,gdy kilka sekund po wylaczeniu budzika o 6.40 dostalam sms,ze dzis szkola zamknieta..jeszcze na wpol spiaca zajrzalam przez okno ...sniegu nie ma...hmm nie wiedzialam co sie dzieje...zeszlam na dol wlaczylam tv...w dole ekranu zawsze pokazuja jakie szkoly zamkniete....i dzis wiekszosc w Kansas...przez zimno...slisko....jutro ma byc 100% opadow sniegu i wiatry..to tez pewnie szkoly nie bedzie....Patrick sie cieszy i modli,zeby w srode szkoly nie bylo,bo ma urodziny.......a ja sie modle,zeby nie bylo tak zimno jak kilka lat temu,gdy drzewa byly pokryte lodem,galezie sie lamaly,pradu kilka dni nie bylo......ma byc do -25F ..a ja nawet nie mam tyle na termometrze:)