nasz dzien zaczol sie po 5:00 rano...Patrick nie mogl spac z wrazenia,ze na wycieczke jedzie....pojechal juz do szkoly...jada do Worlds of Fun w Kansas City .https://www.worldsoffun.com/things-to-do..ok 3 godziny szkolnym autobusem:)...wroci ok 21:00....czyli mam caly dzien laby,ale nie ma tak dobrze:)...w sobote wyprzedaz i mam tylko dwa dni na przygotowanie....no i dwa auta do umycia:)