dzis bym sie chetnie napila:)....plany byly i sie zmyly......juz kilka dni temu zaplanowalismy w srode fryzjera dla Patricka i male zakupy.....rano zadzwonilam do spoldzielni i czekalam...czekalam........chyba do 16:)......pokazalam gosciowi zdjecia z zalana piwnica i odrazu wiedzial,ze to nie bojler tylko klima....tak jak i ja myslalam:)........przeczyscil cos,przy okazji filtr wymienil.....przyszedl na gore ,a ja spytalam a co ze swiatlem?bo dzien wczesniej zarowka w lazience sie przepalila...a on oczy zrobil,bo baba mu nic nie powiedziala:).......poszedl obejrzec,potem zszedl do samochodu a tu alarm sie wlaczyl....a wlasciwie wszystkie trzy:)....pies to myslalam,ze zawalu dostanie:).........gosciu wymienil baterie ....zarowke w lazience............i poszedl......bosz co jeszcze sie w tym tygodniu zepsuje?jak nic to nic...a jak nagle zaczelo sie psuc to wszystko pokolei.....a piatek 13:) brrrr............pies teraz taki wystraszony,ze musze w domu siedziec z nim,a do sklepu chcialam skoczyc:) ehhh mam dosc wszystkiego i od tego alarmu glowa mnie zaczyna bolec;(
ika66 2012-07-12
no coz.... jak to sie mowi, nieszczescia chodza parami.... ale zeby trojkami???????:D
wspolczuje:*
mummy5 2012-07-12
witaj w klubie mój tydzień też okropny i pechowy a jutro piątek 13tego.be careful;)pozdrawiam:)
ondra 2012-07-12
Nieszczęścia co prawda chodzą bandami, ale piątek 13. będzie szczęśliwy. Pozdrawiam :)))