a pancia poszla spac ok 1:00,bo po polnocy jeszcze faceta miala....w piwnicy:)....woda sie lala......dzis rano facet znowu mnie odwiedzi,zeby wode wlaczyc:)............nocka niezbyt,bo o 4 sie obudzilam...zasnelam,ale o 8 juz sasiadka halasowala w swojej lazience i sie obudzilam:)...ok 10 gosciu ma sie zjawic......a ja planowalam wczesne zakupy i farmers market o 7 rano i d....dzis jestem tak zmeczona,ze za kierownice nie wsiadam...do tego jeszcze przeziebienie mnie bierze:(( wczoraj bol gardla obudzil...a dzis z nosa leci...ehhh a na dworze znowu ponad 40 stopni ma byc.....i jeszcze w czapce siedze,bo wlosy zafarbowalam i wygladam jak pol dupy zza krzaka :)...jutro poprawka........piatek 13stego ...plama na calego:)
mummy5 2012-07-14
nie zazdroszcze przygód:/zdrówka życze!choruje od czterech tygodni i szlag mnie trafia!!!
co do akwarium to zgadzam sie...narazie mamy coldfish i w wiekszosci własnie gold.akwarium robi się ewidentnie za małe;)pozdrawiam:)