[22312195]

ciezka nocka byla...moj pies sobie juz calkowicie noc z dniem poprzestawial ranyyyyyy.....spi caly dzien a w nocy lazi...i tupta pazurami po parkiecie i nie moze sie zdecydowac czy siedziec na dole czy na gorze...i pic przychodzi na gore np o 4 w nocy,chociaz druga miska z woda na dole....jak spi na dole to rano o 6-7 przylazi na gore i lazi wkolo lozka i musze wstac i go na nie wsadzic...i potem czesto siedzi kolo mojej twarzy i gapi sie i drapie mnie po dloniach,zebym wstala.....mozna oszalec...dziecko odchowane to pies teraz zaczyna sie cofac w rozwoju heh...........zmeczona jestem i jeszcze o 9 pani ze spoldzielni zadzwonila i mnie obudzila...jak juz udalo mi sie zasnac po 4 :)...jutro rano pobudka...o 10 malarz przychodzi buuuuu........jedyna dobra wiadomosc od meza byla..w zwiazku z przeprowadzka.....nie bede pisala co,bo to jeszcze nic pewnego,ale sie podjaralam:)

lulka1

lulka1 2012-08-07

haha w pierwszej chwili myślałam ,że to mop

mummy5

mummy5 2012-08-08

masz ci los kobieto.zycze ci cierpliwosci...
a plany przeprowadzkowe niech spelnią sie.....

zimowa

zimowa 2012-08-08

fota zajebista!
a mój pies to złośnik,
wczoraj rano starał się mnie obudzić- nie reagowałam więc się zesikał,
pomyślałam ty mała cholero ale leżałam dalej, więc połaził, pomruczał, powarczał i się za przeproszeniem zesrał;P
wredna, mała bestia...
posprzątałam ale dalej nie odzywałam się do psiaka, więc tuż przed moim wyjściem do pracy zrzygał się w przedpokoju!!!!!:P
ja już nie sprzątałam tylko córka:D
przepraszam jeśli jestem wulgarna ale uwierzcie wczoraj przeszedł sam siebie...
i jest zdrowy zapewniam:D
buziaki

mrrru35

mrrru35 2012-08-09

hehehe ale sie usmialam...niezle przeboje z nim macie;))))

dodaj komentarz

kolejne >