mrrru35 2009-01-23
pani sama troszke podciela...przez kastracje bylo sporo stresu,nie chcialam go narazac na dodatkowy;) do fryzjera pojdzie dopiero jak bedziemy w USA...a oczka ma chore :(caly czas na tabletkach,latem zabieg mial i nie jest lepiej ech
lulka1 2009-01-23
zauważyłam ,że cały czas mu łzawią myślałam ,że to przez te niesforne włoski ,które rosną we wszystkich kierunkach,
a, kastracja to z powodu nadpobudliwości czy znaczył teren ?
mam nadzieję ,że nie zapomnisz o garnuszku jak się przeprowadzisz :)
Ps . ładnie go podstrzygłaś :)
mrrru35 2009-01-23
kanaly oczno -nosowe byly przeczyszczone ,ale nic nie dalo to:(...wykastrowalam go,bo "ujezdzal"miski caly czas;)..po kastracji lekarz "pocieszyl"mnie,ze to sie akurat nie zmieni,bo suki tez tak robia:)...ale Toffi od zabiegu przestal to robic,ale zaczol za to duzo jesc:0,a wczesniej byl niejadkiem...siedzimy na walizkach,nie wiem jak on zniesie lot samolotem,bo to jego pierwszy raz bedzie...garnuszka nie zapomnimy,tylko o innych godzinach bedziemy tu zagladali;)
lulka1 2009-01-24
może warto kupić DAP feromony psie ja mam dyfuzor ale są takie w sprayu
http://www.krakvet.pl/ceva-spray-psie-feromony-kojace-60ml-p-10786.html
lulka1 2009-01-24
One naprawdę uspakajają,moja sylwestra przespała rozmawiałam wcześniej z treserem która wykorzystuje je w pracy z psami poleciła mi je