tak mu lapki zmarzly,ze przez chwile tak stal...nie wiedzial co sie dzieje...chyba go bolaly:( a bylismy bardzo krotko...nawet nie 5 minut
mrrru35 2010-01-07
eee nie..jakby chcial zostac na dworze to by mnie do domu nie ciagnol...dobrze,ze kolo domu bylismy,bo bym musiala go niesc...utykal bardzo:)
iza55 2010-01-08
powycinaj mu wlosy z lapek ,, zeby snieg nie mnial do czego sie kleic .. bedzie lepiej , .. pozdrawiam
mrrru35 2010-01-08
u nas jest tak zimno,ze poduszki lapek go bola i kuleje...jak po sniegu chodzi....a na ulice to wogole nie moge z nim isc,bo sypia taka gruba sola..juz po kilku krokach zaczyna utykac :(