* Obserwuję ludzi, bacznie i przytomnie,
zakłamana troska, przerażone oczy.
Sztuczny pocałunek, piekący ogromnie,
czyjaś kropla słona policzek mój broczy.
Jestem uczulona na prawdę w tym... *bagnie*,
nie używam nigdy maskujących cieni.
Gdy blask moich oczu wyblaknie, przepadnie,
czy szron siwych włosów charakter odmieni? *
Autor:Sabrina.