metresa 2013-03-23
heheh...Juz sobie wyobrazam Wasze wyjscie rodzinne za kilka lat...Ta bieganina,makijaze,zajeta lazienka przez pol dnia..bo jak nie jedna to druga bedzie sie pindrzyc...i po kolei....stosy porozwalanych ubran do przymiarki,bo to nie pasuje,tu odstaje..hhehe....Seba osiwieje!:)
iwonkab 2013-03-23
Metresa w 100% zgadzam się z Tobą , i tak będzie. Ja mam dorastające nastolatki i to się już sprawdza :)
Miłej i spokojnej nocki Wam życzę :)
agamaz1 2013-03-24
Bo z dziewczynkami tak jest.....
malowanie, czesanie warkoczyków, a z chłopakiem tylko dinozaury, dinozaury i jeszcze raz dinozaury....
Chociaż jest plus - nigdy syn nie będzie podkradał ciuchów z garderoby.....- ja to już żartuję, że zamknę garderobę na klucz przed Karoliną:))