Kocie mruczanki....

Kocie mruczanki....

„Kilku absolwentów prestiżowej uczelni, którzy zrobili błyskotliwą karierę, odwiedziło swojego starego profesora. Oczywiście, w oczekiwaniu na kawę, rozpoczęła się dyskusja o pracy. Młodzi ludzie narzekali na problemy życiowe i piętrzące się trudności.
Profesor przyniósł kawę w dzbanku oraz tacę, na której stały przeróżne filiżanki i kubki – porcelanowe, szklane, fajansowe, plastikowe, kryształowe. Zwyczajne i bardzo drogie, wyszukane, wyszczerbione i takie, które na pewno kosztowały fortunę.
Kiedy goście wybrali sobie filiżankę, profesor powiedział:
- Jak pewnie zauważyliście, wszystkie drogie i piękne filiżanki zostały przez was zagospodarowane. Nikt z was nie wybrał zwykłego taniego kubka. Życzenie posiadania jedynie tego, co najlepsze jest źródłem wszystkich waszych problemów. Powinniście zrozumieć, że naczynie samo w sobie nie czyni kawy lepszej. Niekiedy jest ono po prostu droższe, a niekiedy nawet ukrywa to, co z niego pijemy. Przecież mieliście ochotę na kawę – nie na filiżankę. Jednak świadomie wybraliście najznakomitsze filiżanki. A potem jeszcze zerkaliście ukradkiem kto wziął jaką. Kochani, życie – to kawa. A praca, pieniądze, stanowisko, status – to filiżanki. To są jedynie naczynia, w których przechowujecie Życie. Posiadane naczynie nie określa i nie zmienia jakości samego Życia.

dodane na fotoforum:

coma73

coma73 2013-04-29

A mój mi zginął:-(

muniu81

muniu81 2013-04-29

Twoja Ryśka? :(

guniu72

guniu72 2013-04-29

Ja tam lubię ładne filiżanki :P

coma73

coma73 2013-04-30

Nie, Bąbel:-( był zupełnie taki jak Twój. Koty mają to do siebie, że łażą wszędzie i przepadają jak kamień w wodę.

etta32

etta32 2013-04-30

Lubię ładne i solidne:) Filiżanki i kubki.
A koty w ogóle.

dodaj komentarz

kolejne >