Jesienny walc
Po polach i wąwozach
włóczą się panny senne,
w przeźroczystych powozach,
wędrują sny jesienne.
Tam nad strumieniem wierzby,
splatają swe warkocze,
a jarzębiny, gdzież by
korale tak urocze
rozsypać mogły z krasą
baletnic, co bez końca
roztańczą blask atłasom
i aksamitom słońca.
A pod lasem fiolety,
rozpieszczając polany,
błyszczą pięknem palety,
niby potok rozlany.
Magia lekko na palcach
w parze z poranną ciszą
prosi jesień do walca,
wrażliwi to usłyszą.
Autor: magda*