ha, ha, ha, WESOLEGO DNIA
wiersz Ewy Wilaume-Pielki:
Uśmiech...
Chciałabym uśmiech podać ci na dłoni
i niechaj ona twe dłonie dogoni,
a wtedy może uśmiechniesz się do mnie,
chociażby skromnie.
Chciałabym uśmiech posłać ci w kopercie,
ale on wtedy gdzieś znajdzie się stercie
i pewnie zaraz stanie się płaski,
jak rzeczne piaski.
Chciałabym uśmiech ujrzeć na twej twarzy,
a przy tym jeszcze choć trochę pomarzyć,
że twoje serce uśmiecha się także
w ogromnym kadrze.
Chciałabym uśmiech twój dostrzec na róży,
ale on zginie w tak długiej podróży
i zanim dotrze tu, na świata koniec,
w mych łzach utonie.