[33272375]

https://www.youtube.com/watch?v=cQ-48rr6Wfo&index=5&list=RDaI3yNckfSvU


Przesiąknięte ciszą wrzosy.
Plon wydała ziemia czarna.
Nisko głowę chylą kłosy,
Pełne dojrzałego ziarna.

Tam w dolinie sad dojrzewa.
Tańczą wróble z chochołami.
Babie lato siadło w drzewach,
Plącząc się z pajęczynami.

Głogu krzak w czerwieni płonie.
Słodycz malin na języku.
W ciężkich dzbanach wino płonie.
Zamknąć śliwy czas w słoiku.

Białych chmur wypasa stada
Wiatr … co trzciny gnie do ziemi.
A nam przecież nie wypada,
Głośno mówić o jesieni.

Pobiegnijmy więc kochany,
W świeżą woń zżętego siana.
Nad nieboskłon z gwiazd utkany.
I zostańmy tam do rana.

I niech księżyc już nie gada,
Że ze wstydu się czerwieni.
Bo nam przecież nie wypada,
Teraz mówić o jesieni.

Autor : Barańska Izabela

eleonor

eleonor 2017-08-08

Kwiaty bez jednej plamki; nieczęsto takie spotykam w tym roku

(komentarze wyłączone)