Kwiecień...
Rozkwiecić się pragnie.
Kaczeńcami,forsycjami
narcyzami - rozzłocić.
Magnoliami zachwycić.
Rozbarwnić - tulipanami,
krokusami, szafirowymi
drobnymi kwiatkami
i zazielenić gałązkami drzew
- choć trochę.
Energia życia go rozpiera,
pulsuje życiodajnymi sokami,
wybuchnąć chce barwami
z palety tęczy,
wie, że szarość męczy
spragnione słońca serca.
Wlewa nadzieję
w odradzające się życia,
budzi z letargu uczucia.
A pani Zima nie zawsze chce
zrezygnować ze swego panowania,
przypomina o swoim istnieniu,
wysyłając mroźne wiatry
i śniegowe chmury,
by zmąciły żywotność natury.
Kwiecień martwi się.
Łzy deszczu leje.
Błaga Słońce o ciepło.
Wierzy, że wreszcie zazielenieje
kwieciem rozkwieci się.
I czasami marzenie
to spełnia się.
Autor : KrystynaKermel