głos uwiązł mi w krtani
i czuję się do bani...
...czy ktoś może mi pomóc
i dobrą radą wspomóc...?
łykam te antybiotyki,
witaminy, probiotyki,
- jak w niemym filmie - cisza...
...i nikt mnie nie słyszy...!
lena12 2012-04-14
...Ja,Jolu Cię słyszę,
łykaj dalej pro.-.i ant.-.biotyki,
to reszta Cię usłyszy.....:)))
...Wracaj szybko do nas...:)))
agus63 2012-04-14
O nie! Co to za Mysza, co nawet nie... piśnie?!
Zalecam... śliwkową nalewkę Myszową...
Mówię Ci, na wszystkie dolegliwości znakomicie działa!
Potrafi nawet uzdrowić... mocno stłuczone kolano!
Oczywiście, wyłącznie do użytku wewnętrznego...
Zdrowiej Joluś! Bo zbliża się maj,
a to może być miesiąc "NAJ"...;)
Buziaki Ci ślę najserdeczniejsze! :*
(przez chusteczkę...;))
mysz44 2012-04-14
dziękuję, moje Miłe!
...trochę się wzruszyłam...
zawsze to jest miłe,
jak ktoś w chorobie współczuje :)***
gama27 2012-04-14
Witam cię serdecznie Mysiupysiu..Wracaj do zdrowia..A z tymi lekami to różnie bywa...Najlepsze to leki miały nasze Babunie..
Proponuje "Nalewka Babuni"..:))))))
malgra 2012-04-14
Myszko moja córka inhalacje sobie robiła i jej przechodzi...roztwór solny...można zwykłą kamienną czyli kuchenną, lub z apteki...współczuję Ci...))
juhasik 2012-04-15
Oj...
Coś ta wiosna zdradliwa. Mnie też dopadło- tylko, że u mnie słuch szwankuje; w uchu strzyka, w głowie dudni, na szczęście bezgorączkowo, więc jakoś funkcjonuję i chodzę ogłuszona do pracy :) No i chyba nieco mniej tej chemii łykam :)
Rychłego wyzdrowienia!