bmator 2014-02-03
Zapytany o istotę swojej poezji ksiądz Twardowski odpowiada: "Prostota, zwięzłość i humor". Ludzie pragną się uśmiechać i choć zawsze przychodzi też czas płaczu, dzięki jego wierszom można uśmiechać się przez łzy. Humor uczy pokory, pozwala spojrzeć inaczej na samego siebie i na wydarzenia swojego życia, nie zawsze przecież miłe.
"Zdarzało się, że recenzenci omawiając moje wiersze, pisali o dialektyce, antynomiach, Pascalu, Heraklicie, Heglu - mówi ksiądz Twardowski. - Przeraziłem się. Otworzyłem tom moich wierszy i przeczytałem: "Polna myszka siedzi sobie, konfesjonał ząbkiem skrobie", "kto bibułę buchnie, temu łapa spuchnie", "siostra Konsolata, bo kąsa i lata" - i uspokoiłem się"...
malgra 2014-02-03
ja już nie wiem o czym ja marzę bo jest tych marzeń sporo...myślę, że marzę po pierwsze: o WIOŚNIE Jolu...potem napiszę Ci co dalej...))
lena12 2014-02-03
Nie dziwie się, przy takim widoku
można tylko marzyć...z Ochodzitej
ładnie widać......Śliczna nutka też
mówi o tęsknocie ale ...pocałunku....
Pozdrawiam cieplutko Jolu********:))))))
gama27 2014-02-03
Miłego wieczoru.Dobrze przespanej nocy. Pięknie Cię pozdrawiam.Uśmiech i buziak dla Ciebie zostawiam...:)
izka08 2014-02-04
już niedługo i takie widoki będziemy podziwiać w czasie wycieczek.....pozdrawiamy cieplutko wieczorkiem