Znalazła raz pewna pani
aparat do 'bani'
z sentymentem wzruszona
wzięła koło w ramiona
i czule do niego rzekła
ty jesteś rodem z piekła
a ja jestem rodem z nieba
nic więcej nie potrzeba
nic więcej nam nie potrzeba
Ty jestes starym gratem
ja cie naprawię zatem
zmienię ci obudowę
i włożę cześci nowe
i
i będziesz piękny jak dawniej
i będziesz działać sprawnie
znów pokażesz klasę
i zaświergolisz czasem
a ja cię wsadzę w klatkę
byś nie odleciał przypadkiem
Będziemy piekni, jak dawniej
Będziemy dzialać sprawniej
dodane na fotoforum: