Jak nie kochać jesieni...
Jak nie kochać jesieni, jej babiego lata,
Liści niesionych wiatrem, w rytm deszczu tańczących.
Ptaków, co przed podróżą na drzewach usiadły,
Czekając na swych braci, za morze lecących.
Jak nie kochać jesieni, jej barw purpurowych,
Szarych, żółtych, czerwonych, srebrnych, szczerozłotych.
Gdy białą mgłą otuli zachodzący księżyc,
Kojąc w twym słabym sercu, codzienne zgryzoty.
Jak nie kochać jesieni, smutnej, zatroskanej,
Pełnej tęsknoty za tym, co już nie powróci.
Chryzantemy pobieli, dla tych, których nie ma.
Szronem łąki maluje, ukoi, zasmuci.
Jak nie kochać jesieni, siostry listopada,
Tego, co królowanie blaskiem świec rozpocznie.
I w swoim majestacie uczy nas pokory.
Bez słowa na cmentarze wzywa nas corocznie.
Tadeusz Wywrocki
Życze spokoju i zadumy w dzień zaduszny i miłego popołudnia. Pozdrawiam cieplutko
lidia49 2012-11-02
Miłego dnia życzę...Pozdrawiam bardzo serdecznie...Ja dziś też odwiedziłam nas cmentarz.....Dziś u nas piękna pogoda a wczoraj cały czas padało...
oskos12 2012-11-03
Ślicznie w tym parku.
annaaa 2012-11-03
piękne miejsce...pozdrawiam Anka
mootyll 2012-11-03
Super fota:)