myszko 2008-10-31
Jdż prosto, Synku, wolniutko
Aż zajdziesz do nieba
Stąpaj równo, cichutko
i pewnie tak trzeba
Ażeby nikt nie pomyślał
Że się boisz, ażeby nikt nikt cię nie zatrzymał
Czy jesteś już?
Już stoisz
I uśmiechasz się
Przecież już wszystko wiesz
O tym że jesteś
A jesteś na pewno w niebie
O to modlimy się my
My twoi Kochający Cię rodzice