Po nieudanej adopcji i pobiciu ten wspaniały kot znowu szuka domku :(
"BONIFACY to jedyne imię, które wydało mi się odpowiednie dla tego dużego, dostojnego kota. Jest dokładnie taki, jak kot z bajki "Przygody kota Filemona".
Uosobienie dostojeństwa, kociego lenistwa, stoicyzmu i jeszcze paru cech, które sprawiają, że po kilku minutach człowiek zaczyna do niego mówić per "Pan".
Bonifacy to duży, dostojny kocur który potrafi chodzić przy nodze. Uwielbia głaskanie i zajmowanie się kotem. A jak człowiek się nie zajmuje, to Bonifacy idzie w ciepłe miejsce grzać kości.
Czasami pan kot się zapomina i szaleje z zabawką jak młody kociak. Zaraz potem na jego zamyślony pyszczek z wiecznie wystającym koniuszkiem języka wraca filozoficzna zaduma i Bonifacy oddelegowuje się na miejsce stałego zakwaterowania.
Z innymi kotami może by się dogadał, ale jest w nim coś takiego, że zawsze obrywa. Syndrom ofiary?
No bo Bonifacy jest ofiarą - świadczą o tym rany na jego głowie i bokach. teraz się goją, ale blizny prawdopodobnie pozostaną.
Bonifacy to kot z charakterem. Ma ściśle określone priorytety. Jednym z nich jest udowodnienie mi, że w kocie mieści się dwa razy więcej jedzenia niż przewidział na opakowaniu producent.
Nie mam pojęcia, kiedy on pakuje w siebie to jedzenie, bo inne koty odganiają go od miski... "
tel. 601449443, izadzida@interia.pl
dodane na fotoforum:
endzi01 2011-12-29
Pięknie go opisałaś :))
zapewne szybko znajdzie wspaniały dom :)
powodzenia Bonifacy :)))
elkaa25 2011-12-31
W Nowym Roku życzę Ci:
12 miesięcy zdrowia,
53 tygodni szczęścia,
8760 godzin wytrwałości,
525600 minut pogody ducha
i 31536000 sekund miłości
cola1 2011-12-31
Szczesliwego Nowego Roku ,wszelkiej pomyślności i spełnienia marzeń i dużo,dużo miłości :)))
achach5 2012-01-08
Z wyjątkową wrażliwością opisujesz losy zwierząt....
Wielki szacunek za to co robisz ...
Żeby w Nowym Noku było jak najmniej takich
smutnych historii !
Szczęścia dla Wszystkich Ludzi i Zwierząt !!!