kotki2 2008-10-24
dzięki Nelsiu... już mi lepiej.... ale są inne osoby, które rzeczywiście przejęły się sytuacją w garnuszku i czekają co będzie dalej... i tak pusto się zrobiło... dziękuję Ci że mi napisałaś o Hanysi, bo jej pożegnanie brzmi bardzo przekonywująco, cieszę sie że to nie na długo..... pozdrawiam...