dziś wspomnieniowo..........
Jako mała dziewczynka uwielbiałam placki z mąki razowej i wody pieczone na "żywym" ogniu, oblane miodem. Pycha !!!
Zabawie zawsze towarzyszyły wypieki na twarzy bo ogień to zawsze wrażenia i nielada wyzwania :)
Polecam !!!
dodane na fotoforum:
plimena 2010-02-19
A ja pamiętam jak podkradałam mamie ciasto na pierogi i piekłam na piecu.. wychodziły pyszne placuszki ;)